W powszechnej świadomości Par Młodych, przynajmniej w naszym regionie, panuje przeświadczenie, że tort weselny należy podawać w okolicach oczepin. Zajęci sobą młodzi małżonkowie oraz ich goście rzadko zwracają jednak uwagę na pewne niedogodności z tym związane, ale nie umyka to uwadze obsługi.
Przede wszystkim tort weselny podawany w okolicach północy znajdzie zdecydowanie mniej chętnych do konsumpcji niż podany na początku przyjęcia, zaraz po gorących daniach. Wielokrotnie podczas przyjęć zaobserwowałem, że rozbawieni lub zmęczeni goście weselni niechętnie sięgają po kolejny kawałek ciasta, nawet tego najpyszniejszego tortu.
Podanie tortu weselnego zaraz po obiedzie, na początku przyjęcia weselnego, może być traktowane również jako swego rodzaju deser.
Podczas gdy race na torcie się palą, a Wy stoicie przed tym tortem, to nie rozmawiajcie ze znajomymi, rodzicami, świadkami lub kucharkami tylko popatrzcie na tort, uśmiechajcie się, przytulcie i niech ta chwila trwa…