Ciekawych miejsc jest mnóstwo, co nie zmienia faktu, że to Wy będziecie głównymi bohaterami zdjęć. Nie wolno nic robić na siłę. Nawet jeśli podobają Wam się zdjęcia z końmi, a nie macie z nimi żadnego doświadczenia, to sesja skończy się na wzajemnych obawach z „obydwu” stron. Jeśli chcecie zabrać na sesję jakieś rekwizyty, to skonsultujcie wcześniej ten pomysł z fotografem.
Na sesję plenerową warto jednak zabrać kilka innych drobiazgów, które mogą się okazać przydatne. Koc lub inny materiał może służyć do podkładania przy siadaniu lub leżeniu na trawie. Często przydają się również zapasowe buty. Mogą to być kolorowe trampki, które też pojawią się na zdjęciach lub inne, które będą wygodne na ruiny, czy pola, jeśli bardzo Wam zależy na oszczędzeniu oryginalnych butów ślubnych. Dobrym pomysłem, jeśli plener ma trwać do nocy lub odbywa się np. w październiku i bywa chłodno, jest zabranie ciepłych ubrań.
Jeśli planujecie w ramach sesji wskoczyć do wody, to oprócz ubrań na zmianę przyda się z pewnością ręcznik oraz torby w które to wszystko będzie można schować i położyć poza kadrem nawet w zakurzonych i brudnych miejscach
W okresie letnim przydatnym drobiazgiem jest środek przeciwko komarom i kleszczom.